Aninja

 
Rejestracja: 2006-05-15
❤️ Kto kon­tro­luje przeszłość, ten ma władzę nad przyszłością /Whoever controls the past has control over the future(G. Orwell)
Punkty184więcej
Następny poziom: 
Ilość potrzebnych punktów: 16
Ostatnia gra

a jednak jest cd ambarasu ;)

Ja tylko w komentarzu napisalam, że  chcę zobaczyc te raki, którymi mnie Huker straszył...

A on na to:

huker Aninja JA CHCĘ TE RAAKIII ZOOBAACZYYYĆ!!!

………i znów wpisu efekt taki,
że chce widzieć gdzie są raki.
Gdzie je znaleźć? W zimnej porze,
oko dojrzeć je nie może.
A Ta, raka pokaż "luby",
"jeśli nie chcesz mojej zguby".
Jak istotę zadowolić ?
Huker musi się mozolić.
Chodzi myśli, w łeb się drapie
Dyszy przy tym też i sapie,
Skutek tego – byle jaki,
Nadal nie wie, gdzie są raki.

By zakończyć opowiastkę –
Wreszcie znalazł jej namiastkę.
Co, miast raka, dla kobiety
Źródłem może być podniety.
I pokaże jej to w kącie.

Wyobraźnię uruchomcie.


Aninja Komu świeczkę...
Istnieje wśród ludzi powiedzenie stare:
Piotrowi - tfu! - Bogu! - daj świeczkę, a diabłu ogarek.
Stąd, te właśnie źródła światła przyjaciel nasz miły
sławi aże pod niebiosa, do utraty siły.
On to bowiem, przeczuwając wielkość swej postaci
miast latarki - (sic!) gromniczkę stawia obok gaci
gdzieś przy łóżku porzuconych smętnie...
Choć... kto wie ... a nuż się przyda kiedy coś tam zmięknie...
Mówią ludzie tak jednakże - gdy dama zbyt krewka
lepsza wtedy jest niż świeca jest zwyczajna marchewka,
która nie tak używana, jak często myśli się
lecz przymocowana dobrze na męskim ...
paluszku
ma służyć do smyrania po mięciutkim brzuszku.
Lecz ja " świecznej " dekoracji inne znam podłoże
i co prędzej - dla Was wszystkich prosto je wyłożę.
Wszem i wobec jest wiadomo, że twórczość Hukera
nie tylko na GameDesire mnóstwo pochwał zbiera.
On - jako Bóg rymów dba o wizerunek,
więc ktoś mu świeczkę postawił - przez wielki szacunek.
( Nieźle brzmi - "postawić świeczkę" ...
Hmmm... to sugeruje
zabawę w "rękodzielnictwo" i igraszki z ...
członkiem
rzeszy owych facetów
z frywolnym ogonkiem
- prosto mówiąc - biesów
znanych z interesów,
w których idzie o duszę,
że przypomnieć tu muszę).
***
Więc jeśli przyjdzie Wam kiedyś do głowy
złożyć hołd czołobitnie Panu Hukerowi
i świec stawianie mu Wam się przyśni -
zadeklarujcie , co macie na myśli:
Czy nad boskością rymów pochylenie
czy raczej - rzecz to ludzka -
acz - konia ...
tfu! psa! obłaskawienie,
co też cieszy go szalenie.

*********
PS.
Co do gry półsłówek z Protem oraz kotem:
zamiast kopać Prota w kącie
możesz cmoknąć Kota w ...
w ogon, gdy warunki Ci pomogą!
*****
a teraz będzie parafraza z XIII Księgi " Pana Tadeusza" wg A. Hrabiego Fredry :
" ... Mawiał kapitan Rykow, i tak to jest pięknie:
Baby {c....m} {Protem} nie straszcie, bo się go nie zlęknie... "
a dalej nie powiem, bo "słuchać hadko" ...


 
  •   Aninja a co do zimowania raków, Piotrze::
    Miejsce zimowania raków nie jest wcale egzotyczne
    - skrytki w dnie zbiorników wodnych -
    nie są bardzo romantyczne...
    Także norki w brzegu rzeki, wydłubane w glinie
    pozwalaja przezimować "raku i raczynie".
    Więc ogólnie - gdzie zimują? W miejscu bytowania.
    Co też dla Was "wygooglała"
    Wasza sługa - Ania.
  • huker
  • huker Gdy tylko Ani braknie , choćby i godzinę.
    To kłębią ciemne myśli się w mej łepetynie.
    Co ta znowu wymyśli, przemiła niewiasta,
    Która pośród poetów na pierwszą wyrasta.
    Jaki temat poruszy, czym mnie znów zaskoczy,
    Czy ze świecą, ogonkiem , czy uchem wyskoczy.
    I im dłużej z pisemną odpowiedzią zwleka,
    Tym cierpliwiej Hukerek na odpowiedź czeka.
    I tak czeka cierpliwie bo się jej nie lęka,
    Gdy ją wreszcie przeczyta to ze śmiechu pęka.
    Jednak dzisiaj już milczę, za przykładem wielu
    Grajków którzy nie grali, nie chcąc przy Jankielu.
    Tak i ja nie wypuszczę słów już ani ani,
    Tylko łebek swój schylę przed talentem Ani .



    Lecz, przekorna natura, we mnie wre i krewka,
    I bez odpowiedzi mojej nie będzie marchewka.
    Żebyś ją używała, tak jak ja to myślę,
    Zrobię paczkę i pocztą dla Ciebie ją wyślę.
    Tak tylko na próbę, wyślę jej troszeczkę,
    I by lepiej nią smyrać, krojoną w kosteczkę 
  • .

  •  
  • Aninja22 minuty temu
    komentarz do ... marchewki hukera

    A niechaj narodowie wżdy postronni patrzą
    jak Ania zrobi pyszne spolszczone gazpacho
    używszy oprócz warzyw potrawie właściwych
    pokrojonych w kosteczkę marchwi - to jak gdyby
    Piotra korzenie - w paczuszce zgrabnej przesłane.
    /Hmmm... Zastanawiające , jak były wyrwane.../
    Jednak niepokój mój wzbudził w tej chwili
    - jak te korzonki zniosą towarzystwo chili?
    Nie wspomnę tutaj o soku z limonek...
    - na myśl samą na baczność stanie mu ogonek!
    Pospiesz się więc hukerku i dotrzymaj słowa
    - o co prosi Cie Ania, do dzieła gotowa!