dynamitka

Status związku: żonaty/zamężna
Znak zodiaku: Baran
Urodziny: 1977-03-25
Rejestracja: 2007-11-20
Kazmirz ! - dyni ni ma !!! :\
Punkty403więcej
Następny poziom: 
Ilość potrzebnych punktów: 597
Ostatnia gra
Bingo

Bingo

Bingo
3 dni temu

amoralne opowiastki

Amoralne opowiastki

JAK JAŚ MAŁGOSI WIANUSZEK ZAKOSIŁ


Powiedz Jasiu mi do uszka,
Co tak dynda ci u brzuszka?
Oj! Małgosiu – spytaj mamy!
My to... „ptaszkiem” nazywamy;
To „kogucik” (co nie lata),
Ma „go” dziadziuś – brat twój – tata.

Powiedz Jasiu – czy źle zrobię,
Jak „go” złapię w rączki obie?
Oj! Małgosiu – zuch jest z ciebie!
Będzie dobrze „mu” jak w niebie;
Równie bosko będzie tobie,
Jak majteczki ściągniesz sobie.

Powiedz Jasiu – co się dzieje,
Czemu „toto” (tak!!!) p ę c z n i e j e ?
Oj! Małgosiu – tak już jest,
Że i „ptaszek” miewa gest;
Gdy się czule „doń” zagada –
Kurczyć się „mu” nie wypada.

Powiedz Jasiu – ale szczerze,
Jak się karmi takie „zwierzę”?
Oj! Małgosiu – to „żyjątko”
Ma apetyt jak prosiątko.
Co zajada...? Czym...?I jak...?
Dowiesz – kładąc się na wznak..

Powiedz Jasiu – bom głupiutka,
Gdzieżeś wetknął mi „kogutka”?
Oj! Małgosiu – pomyśl troszkę;
Ten „drań” wziął cię za „kokoszkę”,
A „kokoszka” winnaś wiedzieć,
Na jajeczkach musi(!) siedzieć.

Powiedz Jasiu – bo się boję,
Czy „on” skala „gniazdko” moje?
Oj! Małgosiu – mówiąc szczerze,
W twą „niewinność” – ja... nie wierzę;
Sam widziałem (miałaś roczek!),
Jak „przysiadłaś” sobie smoczek.

Powiedz Jasiu – czy ty czasem,
Nie chcesz w pupę dostać pasem!?
Oj! Małgosiu – jeszcze jak!!!
Wprost – uwielbiam „tortur” smak;
Ściskaj – duś mnie – szczyp po plecach...
Bo to strasznie mnie podnieca!


Powiedz Jasiu – czy mnie lubisz,
Czemu (TAK!) się ze mną czubisz?
Oj! Małgosiu – TOŻ TAK SAMO –
Tatuś droczy się z twą mamą;
Też... zabawia ją „kogutkiem”!,
A ty jesteś... TEGO SKUTKIEM..

Mój Jasieńku – SKRÓĆ MI MĘKĘ,
Poproś ślicznie mnie o rękę!?
Oj! Małgosiu – w tym tkwi sęk,
Że mój „ptaszek” nagle(!) zmiękł...
Lecz nie marudź! Bo wieczorem,
BĘDĘ BAWIĆ SIĘ TRAKTOREM.

***
Wacław Banaszek


;p


samo życie ...

Kto otrzyma prace :

Jeżeli odgadniecie - nadajecie się na profesjonalnego kadrowca:
Pierwszy kandydat:
- Ile jest 2+2?
- Eeeeeeeeeeeeee, trzy!?
- Dziękujemy, jeśli będziemy zainteresowani odezwiemy się do pana.
Drugi kandydat:
- Ile jest 2+2?
- Niech pomyślę... pięć?!
- Dziękujemy, będziemy w kontakcie.
Trzeci kandydat:
- Ile jest 2+2?
- Bez wątpienia cztery!
- Dziękujemy, proszę czekać na kontakt z naszej strony.
Czwarty kandydat:
- Ile jest 2+2? - Ile tylko sobie państwo życzą!
- Doskonale, proszę czekać na odpowiedź z naszej strony.


Pytanie brzmi: Kto otrzymał pracę? Zastanów się, odpowiedź poniżej.
































































Odpowiedź:
SZWAGIER   


wyszperane...

super-extra-randki.pl

Ewa zalogowała sie  z ciekawości na pewien portal randkowy. Oto,co zaczęło masowo
napływać do jej skrzynki. Pozostawiła ku potomności fragmenty męskiej
twórczości. Osoby o słabych nerwach proszone są o nieczytanie tego:)


Cześć!!!,
jestem zainteresowany Tobą. Marzę o sexownej kobiecie. Dla miłych chwil z Tobą
zrobie wszystko. Chciałbym poprostu kochać się namiętnie, Czuć ciepło twojego
ciała, chcę płonąć z rozkoszy, chcę zobaczyć twoje szczytowanie, czuć Twój
zapach podniecenia, chcę żeby opętało nas szaleństwo, chcę pieścić Twoje ciało,
masować nabrzniałe piersi. To wszystko napewno Ci zapewnię. Będzie Ci cudownie
ze mną, naprawdę!!!. Odpisz proszę, chciałbym wiedzieć co postanowiłaś, czy mam
jakieś szanse, całuję ,papa

Cześć.Mam 26lat 181 cm wzrostu, nie Mister Polski, ale chyba podobam się
kobietom. Szukam dziewczyny atrakcyjnej, odważnej i zdecydowanej ,miłej,
namiętnej i przede wszystkim mającej swoją osobowość , w celu wspólnych
wędrówek po oceanie rozkoszy i odkrywania niezbadanych wysp na tej wielkiej
wodzie... :-) Zapewniam, że nie będzie to czas stracony, a moje zaangażowanie
sprawi, że będziesz w siódmym niebie! Dziewczyny, z którą by umówić się na
kolację, do kina, teatru czy dokądkolwiek zechcemy, jeśli interesuje cie
sponsoring podaj tel

Hej,
Szukam milej i sympatycznej dziewczyny ktora nie robi tego zawodowo, ale ktora
spotka sie ze mna glownie na sex-relaks w hotelu w Katowicach. Gwarantuje 100%
szacunku, zdrowia, mila atmosfere i wsparcie finansowe. Jak jestes
zainteresowana to daj prosze znac.
S.

Cześć Andrzej po tej stronie chciałbym Ciebie poznać oraz umówić się z Tobą na
mały romans!
Lubisz być fotografowana? bardzo lubię robić zdjęcia Pozdrawiam!

Czesc
Jestem miłym, wesołym i raczej przystojnym (skromnym oczywiscie tez) 30 latkiem
i poszukuje ładnej, zgrabnej i konkretnej dziewczyny w celu nazwijmy to
przelotnym :-) a najbardziej chodzi mi o najbliższy weekend :-)
Nie jestem zgredem ani jakąś ciapą, tylko konkretnym facetem dlatego nie bede
sie tu rozpisywał nie mam równiez specjalnej ochoty na prowadzenie długotrwałej
wymiany maili bo tak naprawde to nie lubie stukac w te klawiszki.
Acha jeżeli jestes gejem, pryszczatym małolatem lub małą brzydką grubaską to do
mnie nie pisz :-)
Pozdrowionko
Grzesiek   

 

-
z grupy dyskusyjnej
pl.rec.humor


dziwne historie

Prawdziwy sens Czerwonego Kapturka

TEKSTU NIE NALEŻY BRAĆ NA SERIO. JEST ON TYLKO FIKCJĄ.

Już na początku bajki w oczy rzuca się patologia w domu głównego bohatera. Sama matka, ojciec nie wiadomo gdzie, a Babcia nie mieszka z nimi tylko gdzieś w lesie (w tym samym lesie mieszka wilk). Symbolem rozpoznawczym kapturka jest _czerwony_kapturek_. Jak wiadomo kapturki i czepki były oznaką pewnego rodzaju doświadczenia w pewnych sprawach [1]. Tym bardziej czerwone [2].

Czerwony kapturek (niem. Rotkepsien) zostaje wysłany do babci i ostrzeżony przed wilkiem. Czyli matka wie do cholery, że w lesie jest wilk i mimo to puszcza tam córkę [3]! I mało tego! Mówi jej jeszcze - "Nie schodź z drogi i uważaj na wilka" [4]. Na koniec daje jej koszyk ciastem i winem (khm).

Rotkepsien (ang. Red Hoodie) idzie przez las. I co? Schodzi ze ścieżki powąchać kwiatki [5]. Wilk zaczyna się jej przypatrywać. Podchodzi i niewinnie zagaduje - a gdzie? a dokąd?

Wilku (ang. Wolf) biegnie do Babci i zjada ją. Jest to ewidentny symbol bycia zjedzonym przez własne żądza. Babcia od dłuższego czasu mieszkała w lesie - czyli tam gdzie wilk.

Przychodzi do babci Red hoodie i zaczyna się prawdziwy hardkor! Zrozumcie drodzy sens tej rozmowy: - A po co masz takie duże...khmmm - Po to żeby cie lepiej...khmmm Typowa lekcja wychowania seksualnego.

No i czerwony kapturek pada ofiarą tych samych rządz co Babcia.

Na szczęscie pojawia się Młody Myśliwy i z brzucha Wolfa wyciąga kapturka i babcie . Wyciąganie z brzucha ma symbolikę nowych narodzin.

Czyli nawet jak drogie dziwczynki zrobiće błedy życiowy to jest szansa że Młody Myśliwy da wam nową sznsę?

I jak tu dziecku wytłumaczyć morał? [6]

Lepiej nie wiedzieć o co tu chodzi.

Przypisy:

[1] - Chodzi o seks.
[2] - Kolor czerwony miał dość utartą symbolikę związaną między innymi z latarniami.
[3] - Czyli tak naprawde to mama chce aby córuś zmierzyła się z wilkiem.
[4] - no własnie. Jak to jest powiedzieć córce w okresie adolescencji - "nie rób tego"
[5] - Oczywiście był to jedyny powód. O wilku zapomniała